wtorek, grudnia 08, 2015

Mieszkam w Szczecinie, a więc... Recenzja "Sedinum. Wiadomość z podziemi" Leszka Hermana.


Dziesięć lat temu moja koleżanka wybierała się do Rzymu. Obie byłyśmy po lekturze "Aniołów i demonów" Dana Browna. Powieść zachwyciła nas do tego stopnia, że owa koleżanka postanowiła zrealizować wycieczkę według wytycznych znajdujących się w opowieści o przygodach profesora Langdona. Dzisiaj mieszkańcy Szczecina i przyjezdni mogliby postąpić podobnie. Jednak zamiast po bestseller Dana Browna, mogą z powodzeniem sięgnąć po sensacyjną powieść Leszka Hermana "Sedinum".


To obszerna powieść sensacyjno - przygodowa z historią Szczecina i Pomorza Zachodniego w tle. Bardzo dobrze napisany thriller o zaginionym sarkofagu Gryfitów i komplikacjach z tym związanych. Prawdziwa gratka dla wielbicieli historii, sztuki, poszukiwaczy przygód i mieszkańców Szczecina. Ci ostatni z pewnością będą zachwyceni możliwością przeżycia fascynujących perypetii głównych bohaterów w miejscach, które na codzień mijają w drodze do pracy lub podczas spacerów.
Leszek Herman - szczeciński architekt i pasjonat historii napisał debiutancką powieść, której nie powstydziłby się nawet uznany światowy pisarz.
Co otrzymujemy na kartach powieści? Przede wszystkim świetną fabułę związaną z fascynującymi wydarzeniami z przeszłości oraz bohaterów, którzy uwikłani w wydarzenia przeżywają przygody rodem z "Poszukiwaczy zaginionej Arki".
W pewien piątkowy letni wieczór dochodzi do katastrofy budowlanej w centrum Szczecina. Okazuje się, że w podziemiach nowoczesnego biurowca i okolicznych kamienic znajdują się nieznane korytarze. Przedsiębiorca Rafał Borola oraz architekt Igor Fleming znajdują poniemiecką ciężarówkę ze zwłokami żołnierza Wehrmachtu w szoferce. Na pace samochodu umieszczona jest tajemnicza skrzynia. Przypadek sprawia, że pracująca po godzinach w pechowym biurowcu dziennikarka - freelancerka Paulina Weber, również trafia na tajemnicze znalezisko. To dla niej szansa na napisanie poczytnego artykułu i słowa uznania od szefa popularnej gazety w mieście.
"Nawet jak na jutrzejszej pierwszej stronie ma być informacja, że prezydent Szczecina abdykował, bo chce zostać wziętą modelką, to wyślę ci coś lepszego. Zarezerwuj całą stronę".
To zaledwie początek wciągającej historii. Wieść o niezwykłym medialnym wydarzeniu w mieście przyciąga kolejnych uczestników misternie utkanej przez pisarza intrygi. Z Londynu przyjeżdża członek rodziny nieboszczyka z ciężarówki oraz grupka przestępców z Berlina, których łączy hitlerowska tajemnica. Wszyscy próbują wyjaśnić zagadkę sarkofagu księcia pomorskiego, ścigając się w rozwikłaniu niezwykle rozbudowanej szarady.


Praktycznie każdy znajdzie w powieści coś dla siebie. Wielbiciele sensacji i kryminalnych historii nie pogardzą wielowątkowym śledztwem, choć praca szczecińskiej policji może pozostawiać pewien niedosyt. Szczególnie, jeśli pokusimy się o porównanie jej do śledztw najlepszych komisarzy znanych z powieści skandynawskich czy brytyjskich. Fascynaci historii Szczecina i Pomorza znajdą w książce Leszka Hermana bogaty zbiór legend oraz odniesień do postaci i miejsc ważnych dla mieszkańców północno - zachodniej części Polski. Mieszkańcy Szczecina będą zachwyceni wędrówką po mieście i odkrywaniem poszczególnych ciekawostek historycznych lub detali architektonicznych. Dużym atutem powieści są znajome miejsca w mieście oraz jego okolicy. 
Ci, którzy lubią zagadki, szyfry i łamigłówki nie będą zawiedzeni. Czytelnik, za sprawą "Sedinum"przechodzi przyspieszony kurs kryptografii, po którym rozwiąże najbardziej skomplikowany szyfr Ottendorfa. A nawet jeśli nie to i tak może wczuć się w rolę szyfranta. 
Oprócz enigmatycznych historii na kartach powieści odnajdziemy nawiązania do masonerii, staroegipskich symboli i magicznych tajemnic z przeszłości templariuszy. To wszystko ukryte jest na starych mapach, planach, obrazach i rzeźbach. Wędrówka podziemnymi korytarzami, niebezpieczeństwo czające się w mroku, ukryte mechanizmy i niezwykłe skarby dopełniają całości. 
Tę powieść czyta się z ciekawością, kolejne strony przynoszą coraz to nowe tropy i niewyjaśnione zagadki. Niektóre osoby mogą być znużone bogatymi opisami historycznymi miejsc, wydarzeń i postaci. Autor czyni to jednak z dużym wdziękiem i praktycznie każdy powinien zainteresować się, choćby ułamkiem bogatej historii miasta i regionu. 
"Sedinum" to podróż do współczesnego Szczecina, Berlina i Londynu. To wizyta w największych galeriach malarstwa, odwiedziny w pracowni konserwatorskiej Zamku Książąt Pomorskich, spacer malowniczymi uliczkami Pogodna w Szczecinie, to panorama Szczecina z tarasu widokowego Wałów Chrobrego i widok z okien gabinetu prezydenta miasta (wyobrażenie prezydenta śpiewającego w zaciszu gabinetu piosenkę Edyty Górniak - bezcenne), to zwiedzanie szczecińskich podziemi, które zawsze rozpalały wyobraźnię mieszkańców miasta. 
Po lekturze powieści Leszka Hermana nie pozostaje wam nic innego, jak porównanie książkowej rzeczywistości z tą prawdziwą. Być może uda się wam przeżyć przygodę podobną do opisanej w powieści. Na pewno spotkacie tu ludzi przypominających bohaterów spotykających się w kawiarni przy Alei Fontann, spacerujących wzdłuż szpaleru platanów na Jasnych Błoniach czy załatwiających ważne sprawy w siedzibie Urzędu Miejskiego. Może któryś z nich będzie spoglądał na ekran iPada próbując rozszyfrować wskazówkę z jakiegoś historycznego architektonicznego planu. 
Zapraszam do Szczecina.

Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie. Zdjęcie moje.

Tytuł: "Sedinum. Wiadomość z podziemi".
Autor: Leszek Herman
Wydawnictwo: Muza SA
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 800


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz