niedziela, czerwca 11, 2017

Mocny początek serii o nienawiści, czyli recenzja powieści "Radykalni. Terror" Przemysława Piotrowskiego.


Przemysław Piotrowski to polski pisarz, który potrafi szokować, ale pisze na naprawdę dobrym poziomie. Z jego twórczością spotkałam się już jakiś czas temu, od początku książki polskiego autora z Zielonej Góry wzbudziły moje zainteresowanie. Na początku był "Kod Himmlera", czyli opowieść o próbie stworzenia nadczłowieka przez zafascynowanych magią i okultyzmem nazistów. Po niezłym debiucie przyszła pora na "Drogę do piekła"- mocną i mroczną wizję infernum. Można by rzec, że Przemysław Piotrowski sięga po tematy, dzięki którym obnaża ludzką naturę, namiętności i okrutne skłonności. Ale co powiedzieć po przeczytaniu ostatniej powieści autora, którą zamierza on zapoczątkować kilkutomową serię o tematyce jak najbardziej na czasie, ale tak przerażającej, że właściwie brak słów?
O książce, która ukazuje wzbierającą nienawiść, nieuchronnie prowadzącą do zagłady starego świata. Przyznam, że "Radykalni. Terror" Przemysława Piotrowskiego to jedna z najmocniejszych wizji przyszłej Europy i świata jaką przeczytałam w ostatnim czasie. Taka, w której zapomniałam, że jest ona jedynie fikcją. Czy na pewno?

Nie będę pierwszą i ostatnią osobą, która stwierdzi, że już okładka najnowszej powieści Przemysława Piotrowskiego może wywoływać kontrowersje. W obliczu współczesnych wydarzeń, które obserwujemy za pośrednictwem mediów, wizja Paryża opanowanego przez bojowników ISIS wydaje się przerażająca, ale również możliwa. Ta mroczna wizja to rodzaj political fiction, którym autor zamierza zwrócić naszą uwagę na problemy często niewygodne lub odsuwane przez opinię publiczną. "Radykalni. Terror" to opowieść o upadku Starego Kontynentu, poddanego władzy radykalnych przedstawicieli islamu.  Islamski terroryzm, agresywny dżihad, zasada abrogacji w Koranie, ale także poglądy wyznawców Allaha to ważne tematy, które kształtują współczesną politykę i stanowią napęd działań podejmowanych przez bohaterów powieści Przemysława Piotrowskiego

Fabuła powieści rozgrywa się w nieodległej przyszłości, czyli w Europie roku 2023. Niektóre z wydarzeń opisują apokaliptyczną wizję świata 2033 roku. To swoista zapowiedź tego, co będzie się dziać w kolejnych tomach serii, gdy Europa będzie funkcjonować po wybuchach atomowych i zagładzie świata, który jest nam tak bardzo bliski. Powieść podzielona jest na rozdziały, które przedstawiają wydarzenia z kilku punktów widzenia. Każdy, z liczących się bohaterów, ma możliwość wnieść swoje spojrzenie i własne zdanie na temat dramatycznych epizodów.

A tych jest naprawdę sporo, co powoduje, że powieść ma charakter sensacyjny. Dzieje się dużo i szybko. A jak to wszystko się zaczyna? Otóż, student z wymiany Erasmus, Jakub Polak, przebywający w Hiszpanii, dorabiający sobie pracując w hotelowym barze, zakochuje się bez pamięci w pięknej Nawal - pochodzącej z berberyjskiej rodziny kobiecie, która uciekła przed przyszłym mężem, tym samym sprzeciwiając się woli ojca, ale także okrywając hańbą rodzinę przerażającego Abdula.

Miłość młodych wystawiono na próbę, piękna wybranka zostaje zamordowana na oczach Kuby, który również prawie traci życie w wyniku honorowej zemsty członków rodziny zhańbionego Araba. Na domiar złego porwana zostaje partnerka zaprzyjaźnionego z Kubą Michała. Rozpoczyna się wyścig z czasem i pogoń za zwyrodniałymi mordercami i porywaczami. 
Droga młodych ludzi wiedzie przez Europę, coraz bardziej pogrążoną w nienawiści i zradykalizowaną, Europę, która:

"(...) siedziała na beczce prochu, a lont właśnie się dopalał."

Podróż z bohaterami  powieści "Radykalni. Terror" ukazuje dramatyczne wydarzenia, które już miały miejsce, i choć wywodzą się z tych, które znamy z przekazów medialnych, zasadniczo od nich odbiegają. Przede wszystkim skalą okrucieństwa dokonywanego przez terrorystów spod znaku ISIS. Masowe mordy dokonane na mieszkańcach Paryża, zamachy w Londynie i innych europejskich stolicach to codzienność, do której przyzwyczaja nas autor tych przerażających wizji. To z pewnością wizje wyjątkowo mroczne, ale wciąż wizje. Tak należy je traktować, chociaż swym realistycznym przekazem Przemysław Piotrowski sprawia, że możemy w nie uwierzyć. Tak wiele razy w historii ludzkości dochodziło już do nieprawdopodobnych wydarzeń, które sprowadzały nas na skraj przepaści. Tak łatwo było omamić społeczeństwa wizją zagrożenia ze strony innych nacji, grup etnicznych czy religijnych. Wystarczyło odpowiednio podgrzewać atmosferę nienawiści, ukierunkować frustrację obywateli, znaleźć im "ofiary" odpowiedzialne za zło i nieszczęście. 
W tym ujęciu "Radykalni. Terror" to powieść o sprawach, które są nierozerwalnie związane z funkcjonowaniem człowieka: o miłości, stracie, bólu, cierpieniu i nienawiści.

Mocnym uderzeniem w tej narracji jest odniesienie się autora do problemów, które są wyjątkowo trudne i kontrowersyjne. Zwrócenie uwagi na to, że żyjemy w kłamstwie, że boimy się przyznać rację tym, którzy twierdzą, że napływający do Europy wyznawcy islamu nigdy nie zechcą podporządkować się regułom współczesnych demokracji. Niezależnie od tego jakie mamy poglądy, powinniśmy mieć świadomość, że trudno będzie współegzystować tak diametralnie różnym systemom religijnym jak chrześcijaństwo i islam. Czy dialog między nimi jest możliwy? Według autora powieści radykalizowanie się różnych grup ludności, w tym wyznawców islamu, z pewnością nie służy temu procesowi.

Przemysław Piotrowski przygotował się rzetelnie do napisania powieści. Dzięki temu, że miał okazję mieszkać i pracować z wyznawcami islamu w Anglii, Hiszpanii czy Francji, mógł toczyć z nimi rozmowy na temat religii, polityki i kultury. Autor zdobył nowe doświadczenia, pozwoliło mu to zrozumieć zachowania, nawyki i sposób myślenia zarówno bardzo religijnych, jak i mocno zradykalizowanych muzułmanów.  

Niezależnie od tego czy się z nim zgadzamy czy nie, warto zastanowić się nad jednym z najbardziej nieprawdopodobnych scenariuszy grożących przyszłej Europie. Chciałabym, żeby ten scenariusz pozostał jedynie na papierze, ale historia wielokrotnie udowodniła, że nie takie koncepcje były już realizowane.

"Radykalni. Terror" to bardzo mocna powieść, sensacyjna i fikcyjna, ale jednocześnie przerażająco realna. Oglądając współczesne wiadomości, czytając doniesienia prasowe nie będzie łatwo zapomnieć o tym, co przekazał w swojej powieści Przemysław Piotrowski
Żyjąc w bańkach informacyjnych, które sami sobie stworzyliśmy powinniśmy mieć świadomość, że zawsze znajdzie się ktoś, kto nam tę bezpieczną bańkę rozbije. Ci, którzy nienawidzą, którzy chcą nam narzucić swoje zdanie, którzy chcą zaburzyć nasz bezpieczny spokój. 
Problemy, które porusza autor powieści istnieją, są prawdziwe, nie da się od nich uciec, ale na pewno warto o nich rozmawiać.

Tytuł: "Radykalni. Terror" (tom 1)
Autor: Przemysław Piotrowski
Wydawnictwo: Videograf 
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 416

Za możliwość zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz